Nie będzie bardzo przekłamane, jeśli uznamy, że każdy ją pije. Choć powody mogą się różnić: albo chcemy, żeby nas pobudziła, albo kochamy jej zapach, albo smak, albo wszystkie te powody są prawdziwe. Niektórzy twierdzą, że są wręcz od niej uzależnieni i nie mogą nie zacząć od niej dnia. Choć takie uzależnienie przecież nie jest groźne dla zdrowia, a czasami wręcz przeciwnie.

Parzona, rozpuszczalna, a może zbożowa?

Rodzajów jest mnóstwo, a samej klasyfikacji trudno jednoznacznie dokonać. Producenci prześcigają się w coraz to różnych nowinkach. Oprócz zwykłego podziału na parzoną i rozpuszczalną, możemy także wybrać zbożową. Rodzaje te z kolei posiadają już własne podrodzaje : orzechowe, malinowe, miętowe, z dodatkiem cykorii itd. A już na pewno przy jej odkryciu nikomu się nie śniła kawa mrożona! Ile osób, tyle opinii na temat poszczególnych odmian, ale warto przy okazji obalić chyba najbardziej znane mit : napój ten ma ujemny wpływ na nasze zdrowie.

Czy kawa jest niezdrowa?

Nie, ale to zależy też jaka i dla kogo. Dla cukrzyków na pewno nie będzie rekomendowana kawa zbożowa, ze względu na to, że po jej spożyciu momentalnie podnosi się poziom cukru we krwi, posiada ona bowiem wysoki indeks glikemiczny. Dodatkowo z diety muszą odrzucić ją ci, którzy powinni wystrzegać się produktów zawierających gluten! Jednocześnie, w przeciwieństwie do kawy rozpuszczalnej i parzonej, kawę zbożową mogą swobodnie pić kobiety i dzieci, ponieważ nie zawiera kofeiny. Oprócz skrajnych przypadków kawa jest jak najbardziej zdrowa! Jeśli czujemy, że mamy małe ciśnienie i wiemy z doświadczenia, że mała filiżanka kawy nam pomoże, to jak najbardziej po nią sięgnijmy! Jeśli cierpimy na choroby układu pokarmowego, wybierzmy jednak zbożową. Dzięki wielu wariacjom i odmianom, każdy może wybrać coś dla siebie.

Kilka ciekawostek

Niewiele osób zdaje sobie sprawę, ale owoce kawowca nie są brązowe, ale czerwone! W Europie pojawiła się już w XVI wieku, a do Polski dotarła w XVII. Początkowo kawę uważano za napój szkodliwy, choć Jan III Sobieski ją uwielbiał, za co potępiało go wiele osób m.in. Wacław Potocki. Pierwsi do kawy przekonali się jednak mieszkańcy Gdańska, gdzie zresztą powstały pierwsze kawiarnie.

Ile osób, tyle gustów, ale prawie każdy kocha kawę