Zabezpieczony, zniszczony świetlik na parkingu MCIT

MZDiM nieustannie boryka się z ogromną ilością wandalizmów w każdej w zasadzie przestrzeni publicznej, którą zarządzamy.

Są to zarówno zniszczenia, jak i kradzieże. W ostatnich miesiącach dwukrotnie zdewastowane zostały świetliki na dachu parkingu MCIT. Działania te (skakanie po świetliku) są przykładem celowego i umyślnego niszczenia mienia. Koszt naprawy świetlików to łączna suma 8268,06 zł brutto. W obu przypadkach sprawy zostały skierowane na Policję, udało się natomiast ustalić sprawcę jednego zdarzenia, z początku kwietnia.

Jednym z poważniejszych zniszczeń było także uszkodzenie szyb na kładce przy GEOsferze. Koszt wymiany szyb to 8097,60 zł brutto. I tutaj sprawa została skierowana na Policję – trwa postępowanie, mające na celu ustalenie sprawcy.

na zdjęciu widoczne są prace, polegające na wymianie szyby na kładce przy geosferze

Kładka Geosfera

Nagminnie niszczona jest również infrastruktura znajdująca się w przestrzeniach miejskich, takich jak dzielnicowe Rynki, Wodny Plac Zabaw, MCIT, Velostrada, czy Rynek Główny.

W ubiegłym roku kompletnie zdewastowane zostały łącznie 4 lampy znajdujące się na Rynku w Dąbrowie Narodowej. Koszt ich naprawy to ok. 7 tys zł.
Na Wodnym Placu Zabaw notorycznie niszczony jest hamak, a także pojawia się graffiti na różnych elementach obiektu. Właściwie non stop znikają także rośliny z terenów zielonych wokół WPZ.

Wiele takich zdarzeń dotyczy także obiektów na przystankach MCIT. Wandale, ale i złodzieje, szczególnie upodobali sobie toalety, z których giną nie tylko deski sedesowe, czy szczotki do toalety, ale nawet baterie paluszki z niektórych urządzeń…

Ofiarą wandali padają przystanki autobusowe w całym Mieście – prawie 5 tys zł MZDiM wydał na naprawę wybitych w wiatach szyb oraz uzupełnianie połamanych szczebli na przystankowych ławkach.

Problemem, o którym pisaliśmy już w ubiegłym roku są również dewastacje w przejściach podziemnych i naziemnych (kładki, tunele) oraz w windzie przy kładce na ul. Chopina. Mowa przede wszystkim o nieustannie pojawiającym się graffiti. Pomimo regularnego (niemalże codziennego) dbania o czystość i porządek w tych miejscach, akty wandalizmu, a także nagminne śmiecenie, wciąż się powtarzają.

O tym wspominaliśmy tutaj:

AKTY WANDALIZMU W PRZEJŚCIACH PODZIEMNYCH I NAZIEMNYCH

Oprócz tego właściwie codziennie pracownicy MZDiM dokonują napraw małej architektury miejskiej w różnych lokalizacjach – uzupełniane są brakujące, wyrwane z ławeczek belki, ustawiane są powywracane kosze, a nawet donice z kwiatami.

Powtarzamy pytanie z ubiegłego roku – czy warto wydawać publiczne pieniądze na wciąż powtarzające się, bezmyślne zachowania? Przypadków nieposzanowania przez użytkowników wspólnych przestrzeni jest tak wiele, że także pracownicy MZDiM zmuszeni są poświęcać coraz większą ilość czasu na naprawianie w kółko tego samego.

MZDiM stara się dbać o wymienione przestrzenie publiczne i usuwać efekty aktów wandalizmu. Wydaje nam się jednak, że wydane na naprawy pieniądze, ale także czas i energia pracowników, mogłyby być spożytkowane w dużo bardziej zasadny sposób.

Jedno jest pewne – zdecydowanie przyjemniej i bezpieczniej korzysta się z ładnej, zadbanej i niezniszczonej infrastruktury. Niestety, rzeczywistość czasem bywa inna i zamiast wygody z przebywania w przestrzeni publicznej, można trafić na wątpliwej urody efekty chuligańskich wyczynów.

na zdjęciu widoczna jest Zniszczona lampa na Rynku na Dąbrowie narodowej

Zniszczona lampa na Rynku Dąbrowa Narodowa