Policjanci przeprowadzają dziś ogólnopolskie działania pn. „PASY”. Podczas akcji funkcjonariusze zwracają szczególną uwagę na to, czy kierujący i pasażerowie stosują pasy bezpieczeństwa oraz, czy dzieci przewożone są w prawidłowy sposób.

Pasy bezpieczeństwa ratują życie, jeśli nie są zapięte to w przypadku wyrzucenia osoby przez przednią szybę samochodu, podczas uderzenia w przeszkodę, ryzyko odniesienia ciężkich obrażeń jest 25 razy większe. Natomiast ryzyko śmierci jest 6 razy większe. Poduszka powietrzna redukuje ryzyko śmierci o 50% tylko wtedy, gdy podczas wypadku działa wspólnie z pasami bezpieczeństwa. Pasażerowie na tylnym siedzeniu są tak samo narażeni na poważne obrażenia jak z osoby siedzące z przodu samochodu. Ponadto, w razie wypadku stanowią oni śmiertelne zagrożenie dla podróżujących z przodu pojazdu, ponieważ uderzają w nich z ogromna siłą.

Równie ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa są foteliki dla dzieci. Rodzic nie jest w stanie utrzymać w rękach dziecka, które w momencie nieoczekiwanego uderzenia przybiera masę słonia. Co więcej, w czasie wypadku, rodzic może przygnieść dziecko własnym ciałem zmniejszając jego szansę na przeżycie.

Nie każdego stać na samochód naszpikowany „cudami” techniki. Ciągle jeszcze na polskich drogach samochody mają po 15 lat i więcej. Tym bardziej kierowcy powinni korzystać z prostego lecz bardzo skutecznego urządzenia jakim są pasy bezpieczeństwa. Ale po latach użytkowania samochodu również pasy się zużywają. Wtedy działanie pasów nie zapewnia bezpieczeństwa. Podczas wypadku niewiele pomagają bo nie przytrzymują kierowcy. Warto zainwestować i wymienić zużyte pasy, zwłaszcza jeśli samochód jest autem powypadkowym.

Być może pasy nie ocalą życia podczas uderzenia w twardą przeszkodę z prędkością 100 czy więcej kilometrów na godzinę, ale życie można stracić nie mając zapiętych pasów bezpieczeństwa jadąc przy zderzeniu z prędkością zaledwie 50-60 km/h.

W przypadku wyrzucenia ciała przez przednią szybę ryzyko śmierci wzrasta kilkukrotnie. Fotelik bezpieczeństwa powinien być prawidłowo zamontowany i dostosowany do wzrostu i wagi dziecka. Przecież nie chodzi to, żeby nie dostać mandatu za brak fotelika, tylko o to aby chronić zdrowie i życie dziecka. Obowiązek jazdy w fotelikach nie dotyczy m.in.: taksówek, karetek pogotowia i radiowozów

Za przewożenie dziecka poza fotelikiem grozi mandat karny w wysokości 150 zł oraz dodatkowo 6 punktów karnych. Jeżeli kierowca pomimo nie zapięcia pasów przez pasażerów rozpocznie jazdę (bądź ją kontynuuje) wówczas, w czasie kontroli może otrzymać mandat w wysokości 100 zł oraz 4 punkty karne. Niezależnie od tego odpowiedzialność ponosi również pasażer, który może otrzymać mandat w wysokości 100 zł. Natomiast kierowcy, który podczas jazdy nie korzysta z pasów bezpieczeństwa grozi mandat karny w wysokości 100 zł i 2 punkty karne.