Ponad 4 promile alkoholu w organizmie wykazało badanie przeprowadzone u 46-letniego sprawcy wypadku na ulicy św. Wojciecha. Mężczyzna był tak pijany, że nie potrafił dmuchnąć w alkomat. W zderzeniu brały udział dwa pojazdy osobowe. W wypadku poszkodowani zostali obydwaj kierujący, którzy z obrażeniami trafili do szpitala.
Dzisiaj o godzinie 7.00 jaworznicka drogówka została wezwana na miejsce wypadku drogowego, który miał miejsce na ulicy św. Wojciech w rejonie Geosfery. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 46-letni jaworznianin, poruszając się mazdą od strony Szczakowej, na prostym odcinku drogi zjechał na przeciwny pas i doprowadził do czołowego zderzenia z peugeotem, którym kierował 27-letni mieszkaniec Bierunia. W wyniku zdarzenia obydwaj kierowcy odnieśli obrażenia ciała i trafili do jaworznickiego szpitala. Tam też okazało się, że sprawca wypadku, 46-letni mężczyzna jest kompletnie pijany. Wstępne badania na zawartość alkoholu wykazały ponad 4 promile alkoholu w organizmie kierowcy.
Droga w tym miejscu była zablokowana przez ponad godzinę. Uszkodzona mazda została odholowana na policyjny parking, a bezmyślny mieszkaniec Jaworzna będzie odpowiadał za swoje zachowanie przed sądem. Grozi mu kara kilku lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy nawet na 15 lat.
Przykłady nieodpowiedzialności pijanych kierowców można by mnożyć. Są oni przyczyną większości wypadków, narażają własne życie, a przede wszystkim życie innych, czasem bliskich osób, które z nimi jadą, najczęściej jednak przypadkowych pieszych i kierowców. Zawsze stanowią poważne zagrożenie na drodze. Najważniejsze, że nie pozostają bezkarni i wszyscy zatrzymani pod wpływem alkoholu na drogach przez Policję będą musieli ponieść odpowiedzialność za swoją lekkomyślność.
Zdjęcia: www.jaw.pl
